PRYNCYPIUM - Melissa Darwood






Czy wierzysz w przeznaczenie?
Wierzysz w to, że poznaną przez czysty przypadek osobę znasz tak na prawdę od tysiącleci?
Wierzysz w to, że imię które Ci nadano determinuje to, kim jesteś?

Aniela próbuje pogodzić ze sobą studia weterynaryjne, dorywcze prace oraz pomoc na rodzinnym gospodarstwie. Brak wytchnienia w codziennej rutynie spychają dziewczynę na skraj wyczerpania. Roznoszenie gazet jest jednym ze źródeł jej skromnego dochodu. Właśnie podczas tej czynności Aniela poznaje Zlotana, tajemniczego i bezwzględnego szefa ogromnego przedsiębiorstwa. Dzieli ich niemal wszystko, pochodzenie, status społeczny oraz podejście do życia. Pomimo tego dziewczynę oraz mężczyznę, który jej pomógł, zaczyna łączyć dziwna, niepojęta dla nich obojga, więź.

Zlotan nie jest zwykłym człowiekiem, jest Laufrem, jest bez serca- jak twierdzi wielu. Zmuszony do częstego oczyszczania swojej septyki, niemal codziennie pozbywa się nietrawionych przez organizm uczuć. Ponad to jest  członkiem prastarej organizacji oraz strażnikiem wiedzy i tajemnicy Nomen. Nomen, mimo iż nadane wydawać by się mogło na zawsze, może opuścić swojego biorcę gdy ten nie spełnia jego oczekiwań, lub jest znudzone życiem w danym ciele. Choć każdym człowiekiem rządzą instynkty oraz świadomość, to właśnie Nomen, imię, ma decydujący głos nad pozostałymi składowymi istoty ludzkiej.

Anielę i Zoltana łączy coś więcej niż tylko przypadkowe spotkanie i wzajemna, działająca na zasadzie przyciągających się odmienności, niepojęta fascynacja. Nie rozumiejąc namiętności, która ich połączyła oboje zaprzeczają odwiecznemu przeznaczeniu, które po raz kolejny postawiło ich na swojej drodze.

Szukając wspólnej drogi odkrywają prawdę o sobie samych i swoich Nominach.


Zakochałam się w stylu i romantyzmie Melissy Darwood od pierwszego wejrzenia. Jest to druga powieść jej autorstwa, którą jak na razie przeczytałam, a w chwili obecnej niecierpliwie czekam na wznowienie jej pierwszej, nieco urozmaiconej, powieści Larista. 
Samo Pryncypium czytałam z ogromną przyjemnością, zapartym tchem, nie mogąc się od niego oderwać, niepokojąc się tym samym jak potoczą się losy bohaterów oraz jak autorka pokieruje ich uczuciami. Choć jest to przyjemna lektura, to trzeba przy niej trochę pomyśleć ;) Nie ma łatwo, tak jak w życiu.
Mam nadzieję, że może Melissa Darwood zafunduje nam niedługo kolejną, pełną uczuć i namiętności powieść:) 

Po raz kolejny zatraciłam granicę pomiędzy rzeczywistością, a fantazją... :)



SZCZEGÓŁY:

AUTOR: Melissa Darwood
TYTUŁ: PRYNCYPIUM
WYDAWNICTWO: Genius Creations
STRON: 368
ROK WYDANIA: 2016
ISBN 978-83-7995-086-7

Komentarze

  1. Mam tę książkę już od zeszłych wakacji. Kusi mnie, żeby po nią sięgnąć, ale na razie muszę się zając innymi pozocjami. Mam nadzieję, że mimo wszystko znajdę chwilę, by ją szybko przeczytać.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

CZAROWNICA - Camilla Lackberg

SYLFIDA- Agata Julia Prosińska

SZEPTUCHA - Katarzyna Berenika Miszczuk