Czy to już jesień?
Witajcie kochani, Mimo, że kalendarzowe lato jeszcze w pełni, to i tak już od jakiegoś czasu dopada mnie melancholijny nastrój. Nie tak dawno temu uświadomiłam sobie, że świat ulega corocznym przemianom, a wraz z nim. Zmienia się moje nastawienie, to jak dzialam i postrzegam otoczenie. Wszsto zdaje sie spowalniać, stawać w miejscu, cofać... Nawet powietrze pachnie inaczej... I ja mam ochotę przystanąć, z kubkiem ciepłej herbaty i ksiazką, pogrążyć się w zadumie, cofnąć czas do jakiegoś pięknego momentu... lub po prostu być tu i teraz, odnajdując siebie. Zanurzyć się w miękkim, głębokim fotelu, owinąć szczelnie kraciastym kocem... To, że jesień zbliża się wielkimi krokami, dostrzegłam również na zdjęciach. Nie wiem jak wam, ale mi wydaje się, że tuż obok stoi stare, opuszczone zamczysko... Może już tracę zmysły... Miłego dnia kochani. Cieszę się, że jesteście😘