KRUCZE PIERŚCIENIE. ZGNILIZNA - Siri Pettersen

Wyobraź sobie, że wszystko co o sobie wiesz, to czego się o sobie dowiedziałeś , to kłamstwo -mit. Wyobraź sobie, że dobro i zło nie są takie oczywiste jakimi chcielibyśmy je widzieć. Twój przyjaciel staje się wrogiem, a wróg sojusznikiem i przyjacielem.

Hirka nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistości, w której się znalazła.  Uczy się nowych rzeczy, języka, świata; przystosowuje na tyle, na ile potrafi  Na swojej drodze poznaje nowe osoby i przyjaciół. Rozdarta pomiędzy tęsknotą za "domem", a poczuciem, że musi być tak, jak jest dla dobra Ym, stara się żyć z dnia na dzień -
nie rzucać w oczy, przetrwać. Nie jest to jednak takie proste, jak wydawać by się mogło. Hirka staje
się centrum wielowiekowego konfliktu dwóch braci, który to stał się początkiem zjednoczenia Ym, początkiem religii jego krain.

W świecie, który zostawiła za sobą jest jednak ktoś, kto się o nią martwi, nieustannie o niej myśli
i nie zawaha się zaryzykować wszystkiego dla jej dobra.

Nie po raz pierwszy Hirka ma kłopoty, znów musi uciekać, po raz kolejny stanąć twarzą w twarz
z prawdą o sobie samej, po raz kolejny zmierzyć się z tym, kim jest; ze swoim przeznaczeniem
i zgnilizną.

Kto jest kim w tej grze? Po czyjej stronie opowie się Hirka? Czy wszystkie jej działania dla dobra Ym były daremne? Czy po raz kolejny będzie musiała poświęcić samą siebie?

Sięgnęłam po kolejną część Kruczych Pierścieni i nie rozczarowałam się. Siri Pettersen zaskoczyła mnie kolejny raz i pozostawiła głodną wiedzy co będzie dalej. 

To jedna z tych książek, od których ciężko jest się oderwać i równie trudno nie sięgnąć po kolejną.

SZCZEGÓŁY:

Tytuł: Krucze Pierścienie. Zgnilizna

Tytuł oryginału: Ravneringene. Råta

Autor: Siri Pettersen

Stron: 521

Wydawnictwo: Rebis

Rok wydania: 2016

ISBN 978-83-8062-028-5