HARDA - Elżbieta Cherezińska
X wiek po Chrystusie, zarówno chrześcijaństwo, jak i Polska, jako naród i państwo, są dopiero w zalążku. Świeżo ochrzczony Mieszko dąży do spełnienia swoich marzeń o wielkim, silnym państwie " leśnych polan". Młody książę zdobywa nie tylko nowe ziemie i pokonuje swoich wrogów, prowadzi przede wszystkim politykę na wysokim szczeblu; zawiera sojusze, aranżuje małżeństwa, chroni terytorium oraz dynastię.
Z drugiej strony europejskiej polityki dostrzec można świat potomków Mieszka, zarówno książąt, jak i jego nieślubnych dzieci. Bolesław i Świętosława dorastają pod okiem księcia ojca oraz księżnej Dobrawy, odziedziczając po swoich rodzicach powołanie do sprawowania władzy; doskonale wiedzą, że nie dla nich są wolność i wolny wybór.
Tytułowa Harda (Świętosława) dumna, uparta, piękna i przede wszystkim inteligentna, dorastając na dworze swojego ojca, obserwując otoczenie i w końcu ucząc się na własnej skórze jakie jest tak na prawdę życie, nie tylko księżniczki, ale także samo w sobie, staje się królową z krwi i kości. Choć małżeństwo zaaranżowane dla niej ( a także jej rodzeństwa) przez Mieszka nie jest tym czego pragnie młoda dziewczyna, przyjmuje je z honorem. Wykorzystując swoją hardość, inteligencję oraz wrodzoną intuicję polityczną, staje się, kochaną i szanowaną przez poddanych, królową Szwecji, a później Danii.
"Harda" to prawdziwa gratka dla historyka, polityka, intrygi, drzewa genealogiczne i mapy. Elżbieta Chereźńska stworzyła wspaniały obraz historyczny i obyczajowy czasów Mieszka, a także ówczesnej sytuacji politycznej Europy. Książka ogólnie bardzo mi się podobała, choć przez pierwsze, niemalże, 200 stron trochę się nudziłam, bo czytanie o "polityce" nieco mnie nuży, to potem już działo się o wiele więcej, wątki głównych bohaterów łączyły się i rozchodziły, a mnie ciekawiło co będzie dalej i dalej,
Główna bohaterka, Świętosława, jest tak niesamowita, że czasem się ją kocha, czasem, nienawidzi nieraz zazdrości, współczuje, a mnie osobiście czasami po prostu wkurzała, ale i tak na swój sposób ją polubiłam. Jest jeszcze sprawa rysi na smyczy... tez takie chcę, już mi moje dwa dachowce nie wystarczają ;)!!!
Cieszę się, że powstała powieść taka jak ta, składająca hołd wszystkim kobietom, księżniczkom i królowym N.N., które budowały świat jaki znamy, były matkami, opiekunkami, kochankami i opokami wielkich wodzów i królów.
Myślę, że najtrafniejszym cytatem, opisującym całą powieść są, wymowne i dosadne, słowa tytułowej bohaterki: "Opamiętaj się. Albo zagrasz, albo tobą będą grać, nie ma innych możliwości." To chyba mój ulubiony cytat z "Hardej".
Aby dowiedzieć się więcej, o tym, co dokładnie dzieje się w tej książce (czyli kto, z kim, za ile, i dla czego), polecam gorąco ją przeczytać:)
Komentarze
Prześlij komentarz